• TRZEBA MARZYĆ Z KSIĄŻKAMI ŁUKASZA WIERZBICKIEGO
          • TRZEBA MARZYĆ Z KSIĄŻKAMI ŁUKASZA WIERZBICKIEGO

             

            To już trzecia wizyta Łukasza Wierzbickiego u nas. Zawsze chętnie korzysta z naszego zaproszenia, choć kalendarz ma bardzo napięty. Przybywa ze swoimi akcesoriami, które ledwie się mieszczą w jego niemałym przecież samochodzie jadącym aż z Poznania. Wszystko to za sprawą kolejnych książek, które co jakiś czas popełnia dla czytelników. Tym razem musiał zmieścić nowy element- namiastkę kajaka, a to za sprawą jego najnowszej książki „ OCEAN TO PIKUŚ”. Autor zabrał nas wszystkich w rejs przez Atlantyk, opowiadając o wyprawie podróżnika Aleksandra Doby, który jako pierwszy człowiek na świecie przepłynął kajakiem bez żagli Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent. Książka jest podzielona nie na rozdziały, ale na doby- od nazwiska śmiałka- ALEKSANDRA DOBY. Czyta się ją z wypiekami na twarzy, wprost z niedowierzaniem, ale i nutką zazdrości. Jak to było wszystko możliwe?

            A jednak! Kto lubi podróże, przygody na pewno nie będzie zawiedziony. Nic więc dziwnego, że sporo dzieci chciało mieć książkę na własność, by się w nią zanurzyć, a może to będzie inspiracja lub recepta na realizację swoich marzeń? Nigdy nie wiadomo! Wszystkie książki oczywiście z autografem naszego gościa, który chętnie i długo podpisywał swoje dzieła. Napisał już kilka książek i wszystkie miał ze sobą i o każdej nawet powiedział kilka słów. Nasze dzieci znają już jego twórczość, a szczególnie opowieść o niedźwiedziu Wojtku- „DZIADEK I NIEDŹWIADEK” i „ Afrykę Kazika”. Wszystkie książki Łukasza Wierzbickiego to fascynujące przygody, które z pewnością zainteresują każdego, kto jest ciekawy świata i pasjonujących historii.

            To spotkanie było tego potwierdzeniem. Dzieci były tak podekscytowane tymi opowieściami i demonstrowanymi gadżetami, że koniecznie chciały co chwila dodawać coś od siebie, co niewątpliwie świadczy o otwartości i zainteresowaniu tematem. Pan sobie świetnie radził z każdą sytuacją, bo jeździ po szkołach całej Polski i ma już opanowaną strategię. Potrafi np. użyczyć swoich akcesoriów i przebrać małą osóbkę za jakiegoś stwora, albo pozwolić wiosłować na kajakuDzieci to uwielbiają, więc się wszyscy świetnie bawili. Końcówka była jednak bardzo ambitna, bo Pan zachęcił do wymyślania marzeń i ich realizacji!

             

            To piękna puenta naszego marzycielskiego spotkania w grudniowym przedświątecznym czasie. Zapewne część marzeń spełni niedługo Mikołaj, ale warto snuć marzenia , które zrealizuje się samemu!

             

    • RODO

    • DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI

      • Logowanie

      • Kontakt

        • Szkoła Podstawowa Nr 109 im. Batalionów Chłopskich w Warszawie
        • 22 277 11 23
        • ul. Przygodna 2 03-991 Warszawa 03-991 Warszawa Poland
    • Nagłówek

    • Liczba wizyt

      liczba odwiedzin: 305847
    • Galeria zdjęć

        brak danych